Przyszłością dla Ziemi i dla jej klimatu ma być powszechna elektromobilność. Elektryczne samochody opanują glob ratując nas od emisji uznawanych za szkodliwe gazów. Ile nas to będzie kosztowało, co w ten sposób ugramy i czy elektromobilność jest ekologiczna? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w filmie ELEKTROPUŁPKA, którego producentem jest Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi.

Elektromobilność to kolejny z ciekawych tematów, które SKCH wespół z PCH24.TV postanowiły wziąć na warsztat. Mowa o podmiotach zajmujących się treściami typowo katolickimi, których poziom zawsze jest bardzo wysoki, niemniej jednak działacze SKCH w sprawie ekorewolucji zrobili wyjątek i zajęli się także tym tematem. Tyleż bowiem mówi się nam o ratujących Ziemię technologiach. Nikt jednak nie chce przyznać jaki będzie faktyczny bilans zysków i strat po wprowadzeniu powszechnej elektromobilności. A problemów jest wiele.

Jednym z nich, na co zwraca uwagę Stowarzyszenie im. Ks. Skargi, jest fakt, że samochody elektryczne nie będą powszechne, tak jak samochody spalinowe. Już sama likwidacja tych ostatnich – w świetle decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady UE z marca i kwietnia 2023 r. – jest dla całej branży moto tak ogromnym szokiem, że wielu polityków twierdzi, iż data przejścia na elektryki w 2035 r. jest nie do utrzymania. Same auta elektryczne, bez tańszych alternatyw, staną się towarem luksusowym, nie tylko z uwagi na ich cenę i dostępność, ale także z powodu cen za energię elektryczną, które z pewnością jeszcze wzrosną.

Samochód zatem będzie dobrem współdzielonym, a jego właścicielem nie będą już szeregowi obywatele, ale wielkie koncerny. I w tym, jak słusznie dostrzega SKCH, jest niebezpieczeństwo. Własność – podobnie jak mobilność, jest bowiem ważnym elementem wolności. Jeśli jej zostaniemy pozbawieni pozostaniemy na łasce tych, którzy własność posiadają. I wówczas będziemy musieli grać na warunkach przez nich wyznaczanych.

Czy elektromobilność jest eko?

Inną sprawą jest to, czy elektromobilność faktycznie jest ekologiczna. Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi w filmie „Elektropułapka” zwraca uwagę na to, że przyspieszenie wprowadzania elektromobilności na nierynkowych zasadach, to napychanie kieszeni koncernom, które sprzedają nowe technologie. Wszak bez tego przymusu, ruch na rynku e-aut nie byłby zbyt duży. Szybsza wymiana aut to także większe zużycie surowców, szybsze wycofywanie pojazdów, które normalnie służyły by jeszcze latami. No i problem złomowania akumulatorów… Jeśli to wszystko zbierzemy w jedną całość można odnieść słuszne wrażenie, że ktoś nas „robi w konia” i sięga po nasze pieniądze.

Film Pch24TV i Stowarzyszenia im. Ks. Skargi to ciekawy dokument, w którym wystąpili m.in. Łukasz Warzecha, Paweł Rygas (MotoPRawda) i Piotr Relich. Zyskał na YouTube ogromną popularność, liczoną już w setkach tysięcy wyświetleń. Eksperci w filmie wskazują, że trwającym zmianom przyświeca hasło globalistów: NIE BĘDZIESZ MIAŁ NICZEGO I BĘDZIESZ SZCZĘŚLIWY. I jest w tym smutna prawda. Życie na wynajem, na minuty, na licencje staje się faktem. Jak to przemebluje nasze życie i kom się staniemy? Warto zajrzeć na YouTube po film „Elektropułapka”. By nie dać się złapać.